Mamy PIĄTEK - mój ulubiony dzień tygodnia, a ja siedzę w domu... jednak nie sama! ;)
LADIES NIGHT!!! Nasza tradycja to środy, jednak dzisiaj po ciężkim tygodniu relaks przypadł na piątek :)
Jako, że uwielbiam kiedy coś się dzieje, jest to powiedziałabym wyjątek od reguły.
Każdy piątek ma własną historię, a jedyne czego żałuję to standardowo "Zapomniałam aparatu!!!"
Biorąc pod uwagę fakt, iż mamy majówkę weekend zaczynamy jutro, a kończymy....
WHO THE HELL KNOWS?!?!?!?! ;)
Wieczór spędzamy przy winie, co prawda nie czerwonym, a białym i słodkim, właśnie takie ostatnio z Lucynką preferujemy :)
Dni takie jak ten zasługują... ba!! WYMAGAJĄ kilku godzin chill out'u. Domowe SPA? Idealnie!!
Zmywacze, lakiery do paznokci, balsamy, mleczka i maseczki na twarz..
Rzekłabym: Dreams come true.
"Patrz komu ufasz"
Ostatnie dni i wydarzenia dały wiele do myślenia. Przede wszystkim uświadomiły mi komu warto ufać, a komu nie. Jak to mówią z rodziną dobrze tylko na zdjęciu. Ile w tym prawdy? Sama wiem o tym najlepiej.
Mam nadzieję, że nigdy nie zostaniecie postawione w sytuacji gdzie trzeba dokonywać wyboru między rodziną a przyjaciółmi.
Odchodząc od poważnych tematów... Nie wiecie jak bardzo się cieszę, że w końcu mamy tak piękną pogodę!!! Całą zimę na to czekałam, aby móc w końcu rozwalić się na leżaku i caaalutki dzień przeleżeć z dobrą książką w rękach i słuchawkami w uszach!!! W tym kierunku poczyniłam odpowiednie przygotowania i znalazłam przefantstyczne kawałki. W tym miesiącu na playliście króluje Amerykański RAP :)
Nagranie na, którę choruję od jakiegoś czasu. Przysięgam mogę słuchać go w kółko!!!
Życzę Wam moje Drogie udanego weekendu i MAJÓWKI!!!
A skoro już jesteśmy przy temacie, macie jakieś plany na Majówkę? ;)
A skoro już jesteśmy przy temacie, macie jakieś plany na Majówkę? ;)
L. Sashay